Biała czekolada z orzechami. Miodowe pocałunki. Głośny dźwięk migawki. Rowery mknące między warszawskimi przechodniami ( mówiłam, że nienawidzę, ale to nieprawda ). Czerwone winogrona. Cichy telefon, bo nie potrzeba już dźwięku dzwonka do uśmiechu. Bezszelestne zasypianie na nocnych filmowych seansach. Budzenie uśmiechem pełnym słońca.
Zwykłostki życia.
Lubię.
OdpowiedzUsuńświetne.
OdpowiedzUsuń