* Znalezione pod sufitem. Sterty fotografii. Stosy słów. Przyjdzie wiele godzin spędzić na kichaniu od zakurzonych kartek.
* Ostatnia myśl : przecież nie jestem już na studiach - mogę malować jak chcę ( pojawiła się wizja zamalowania obrazu ).
* Dziś wernisaż... Pomalować paznokcie, wybrać sukienkę, uczesać włosy.
u mnie takie słowoobrazy mieszkają na regale dolnym, bo ciężkie : )
OdpowiedzUsuńale chyba wolę opcję nad-świadomą, niż pod-świadomą : ))
To Ty będziesz w sukience ?!? : )))
Chyba będę w sukience, w końcu jestem kobitką ;) gorzej, jakby Jacek przyszedł w sukience..... ;)
UsuńOjejku, serdecznie gratuluje i szkoda, że nie mogę Waszych dzieł podziwiać. Czekam na relacje i mozliwosc kupna prac, a nóż będę mieć coś przy duszy :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Było super ciepło :) a co do prac, to pewnie będzie coś wiadomo w najbliższym czasie, czy trzeba będzie zamawiać, czy będą dostępne po zdjęciu wystawy ;)
Usuń