Chcę poczytać Hłaskę. Bo kiedyś zaczęłam, ale książka rozleciała się w drobny mak. A nigdzie nie mogę go znaleźć. I "Siekierezadę" bym przeczytała Stachury. No i marzy mi się zbiór wszystkich wierszy Poświatowskiej, bo przecież ona, wraz z moją Babcią, uczyła mnie miłości.
Dziś Czwartek. Wielki Czwartek.
Więcej. Są piękne.
OdpowiedzUsuńgenialne pościeloporankoskrawki
OdpowiedzUsuńpolecam też "fabula rase"
OdpowiedzUsuńpodpisuję się, 'fabula rasa' do wpisania na listę lektur obowiązkowych. obrazki miękkie, cudne
OdpowiedzUsuń