czwartek, 5 maja 2011

niezabudki




Nie zapomnij o mnie, bo wiosna zaczyna nie pamiętać, że miała mi dłonie ocieplać, a tylko włosy ozłaca milczeniem.





8 komentarzy:

  1. pierwszy wygląda jak malowidło...przepiękne

    z resztą jak zawsze...aż głupio się powtarzać,a słownik mi wyczerpałaś :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Agnieszką - przepiękne...
    Ehh, aż wspomnienia wróciły.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne te Twoje zdjęcia...

    Ciekawi mnie jakiego aparatu używasz. Ale może nie powinnam o to pytać. Wcześniej Psix zdaje się.

    OdpowiedzUsuń
  4. kwadraty robiłam psixem, ale psix chory od dawna... więc nie robię... teraz zwykłostki pstrykam małoobrazkową prakticą, ale te zdjęcia akurat są z pentaxa, z cyfry..takie pstryczki do pomiaru światła pod prakticę ;) jak wywołam film i zeskanuję, to moze jakieś zwykłostki znów będą...

    OdpowiedzUsuń
  5. jakbyś mi nie powiedziała, nie pomyślałabym, że to z cyfry... wyglądają analogowo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szumowskie zwykłostki :)
    uwielbiam ten kolor.

    OdpowiedzUsuń
  7. a te zdjęcia i kompozycje nie są milczące, chichoczą, rozmarzają się, pozwalają sobie na opuszczenie gardy. w zjawiskowy sposób, wytworny, ale swojski

    OdpowiedzUsuń