czwartek, 20 września 2012

403. WYSTAWA


Norwegian Mood
 

JACEK: Materiał na tę wystawę powstawał w marzeniach. Od dzieciństwa ciągnęło mnie do wody, porusza mnie też potęga gór. Nie ma chyba drugiego takiego miejsca na Ziemi, gdzie woda z ziemią, wywyższoną w skały na ponad tysiąc metrów, prowadzi łagodny i intymny dialog. To Norwegia z jej fiordami, jeziorami, wyniosłymi szczytami. To miejsce magiczne. Świat kompletnie pozbawiony niszczycielskiej ręki człowieka. Miejsce, gdzie możesz zatrzymać się na ewangelickim cmentarzu i nocować pośród przodk
ów budowniczych tej krainy. Kraj, gdzie zatrzymując się przy drodze, natychmiast spodziewaj się spontanicznej pomocy. Państwo, które wybudowało tysiące kilometrów dróg, setki kilometrów tuneli aby mogły spływać nimi krople wody, skroplone z mgieł osnuwających szczyty, wprost do szmaragdowych, przejrzystych fiordów. Świat ze śpiewnego radia Norge, które cały czas towarzyszyło nam w podróży. Samochodem, pośród skał, tuneli, mostów i promów.
 
EWA: To było odległe marzenie, które leżało pośród tych niemożliwych. Jednak stało się i pierwszy raz wsiadając do samolotu z myślą, że z moim „szczęściem” rozbijemy się zaraz po starcie, wylądowaliśmy spokojnie w pięknie pochmurnym Bergen. Za rok znów wylądowaliśmy na tej ziemi z marzeń. I ruszyliśmy w drogę. Byliśmy w drodze. Ciągle jesteśmy w drodze. Norwegia jest dla mnie rajem i piekłem za razem, gdyż jako żywy ogień panicznie boję się otwartej wody, a z drugiej strony ciągnie mnie do jej spokoju. Tak. Norwegia to spokój, cisza i mgła, która zakrywa nie tylko góry i morze, ale także wszelkie złe myśli kłębiące się pod powiekami. Tą wodą jest także Jacek, który to jest moim towarzyszem życiowej podróży. Wodą, do której mnie ciągnie i która mnie uspokaja. Dlatego też jest ważnym elementem moich fotografii, wręcz nieodłącznym,
nadającym intymności tej Naszej Norwegii.

Zdjęcia na tej wystawie składają są z podobnego ale jednocześnie różnego widzenia dwojgafotografów, kobiety i mężczyzny. Z dwu i trzykrotnych odwiedzin w tej północnej krainie. Powstałyprzy użyciu analogowych aparatów na film, klasycznej 35mm Praktica, kwadratowych –Hasselblada i Kieva.

Wszystkie zdjęcia wyeksponowane na wystawie dostępne są do zakupu jako kolekcjonerskie odbitki na zamówienie. Wspólnie ze współautorką zapraszamy do odwiedzin na naszych internetowych stronach: http://gasiorowski net oraz http://szumowska.pl/.

Bezpośredni kontakt otrzymacie Państwo drogą elektroniczną j.gasiorowski@post.pl
oraz telefonicznie, 501 953 723.

Autorzy wystawy:

Jacek Gąsiorowski.
Fotograf. Pozostawił ponad 15 letnie doświadczenie w pracy Art Directora w
agencjach reklamowych na rzecz swojej największej miłości – fotografii. Wykonuję ją na polu artystycznym i komercyjnym. Pracuje również jako dziennikarz piszący felietony i wywiady w poczytnym miesięczniku poświęconym fotografii – Digital Camera Polska. Podróżuje po Europie za 4 Euro i jeden uśmiech.

Ewa Szumowska.
Fotograf. Kobieta. Patrzy na rzeczywistość na swój osobisty, bardzo intymny
sposób. Skrajna naturalistka, ale także nieskończony wrażliwiec. Fotografia jest jej drugą miłościążycia. Służy jej w notowaniu uczuć, odczuć i wspomnień oraz w wyrzucaniu z siebie „śmieci”.Zajmuje się także rysunkiem, malarstwem i projektowaniem graficznym, pisaniem oraz dużopodróżuje. Absolwentka Instytutu Sztuk Pięknych UWM.


Wystawa odbędzie się w warszawskiej Domotece

http://www.domoteka.pl/

wernisaż odbędzie się o godzinie 19:00 2 października 2012 roku.

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych do zobaczenia naszych opowieści.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz