wtorek, 28 sierpnia 2012

396.


Zrobiło się tak jakoś jesiennie. Cisza. Chłodne promienie słońca, które już zmienia swoją barwę na październikową. Jabłka gniją na ulicach. Liście powoli rzucają się na wiatr jak słowa. Jesiennieję. Milczałam prawie dzień. Mogłabym już tak milczeć zawsze. Tak dziwnie bije mi serce. Jakby go nie było. Może to przez tę idącą jesień...

3 komentarze:

  1. Ev, przez ostatnie kilka dni wędrowałam sobie od początku poprzez Twoje wpisy. i tak po cichutku chcę Ci podziękować. nastroiłaś mnie pięknie, napełniłaś czułością, delikatnością słów i obrazów... dziękuję, że się tym dzielisz. nawet nie wiesz jak miło tutaj być.

    OdpowiedzUsuń