piątek, 25 maja 2012
355. anatomia ciszy
( złamałam się o swoje twarde i gorzkie myśli )
2 komentarze:
Joanna Ludwisiak
25 maja 2012 11:23
Strasznie piękne.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
wietrznica
25 maja 2012 14:14
w prostocie i minimalizmie największy przekaz i czyste piękno
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Strasznie piękne.
OdpowiedzUsuńw prostocie i minimalizmie największy przekaz i czyste piękno
OdpowiedzUsuń