352. feszyn sreszyn sajz plus
Eksperymenta w studio... bo trzeba sobie przypomnieć i porobić jakąś komerch. Podziękowania dla J., który nauczył mnie w 5 minut więcej niż cokolwiek nauczyłam się przez rok fotografii na studiach, no i pomógł :) A to, że nie nadaję się do tego typu fotografii, to wiem... nie czuje jej moje ciało... poza tym jestem pulpetem. No ale... :D
pierwsze bardzo udane!
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem drugie jest mega!:) i co Ty opowiadasz nie jesteś pulpetem!
OdpowiedzUsuńtakie w stylu Andy Warhola...-to moje pierwsze skojarzenie [oba dobre;)]
OdpowiedzUsuń