czwartek, 10 listopada 2011
chciałam sobie przypomnieć
Drżeniem serca. Drżeniem liści.
Jestem.
1 komentarz:
Monika
10 listopada 2011 13:47
Bardzo nastrojowa,adekwatna do aury za oknem.pozdrawiam!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo nastrojowa,adekwatna do aury za oknem.pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń