poniedziałek, 10 października 2011

...

Nie wstawię dziś żadnego zdjęcia. Ale dla smaku powiem, że zdjęcia z Norwegii już zeskanowane i jest ich prawie trzysta. I powiem, że w sobotni, spochmurniały ranek robiłam zdjęcia z pewną cudowną istotką o imieniu Katarzyna. I jeszcze co? To, że zostałam na dłużej w Domu i dobrze mi z tym.
Pięknie kropi niebo. Pięknie chłód zamieniamy w ciepło między ramionami.

Pięknie.

3 komentarze: