piątek, 2 stycznia 2015

Norway, part II

Sun in Norway. To był mroźny i słoneczny dzień. Kilkadziesiąt zwykłostek powstało w drodze z Asgardstrand do Drobak. Pstryk za pstrykiem. 





5 komentarzy:

  1. Krople, promienie, zacieki... zwykłe, piękne rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Obrazy tchnace spokojem...zwyklosc jest najpiekniejsza, szczegolnie umiejetnie dostrzezona i utrwalona.

    OdpowiedzUsuń
  3. często zaglądam, ale po cichu bo to ty tutaj jesteś prawdziwą duszą. i w zasadzie chciałam tylko napisac tyle, że dziękuję za to miejsce - pełnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. o'jej - a mi się wydawało ze słońce w Norwegii to tylko na pocztówce z Bergen :D chociaż i wtedy, i tam, cały czas deszcz w paszczę....

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkie Twoje zwykłostki podbiły właśnie moje niewzruszające się serducho!
    chociaż zaczęłam Cię podglądać na fb przez szydełka.
    no więc teraz zacznę i tu, bo tu Ciebie więcej, o! :)

    pozdrawiam bardzo ciepło bo jest bardzo mroźno :)

    OdpowiedzUsuń