Jesień w pełni. Dosłownie. Bo jesień i pełnia i chłodne słońce. Tylko deszczu brak. Rysuje się. Powstaje wiele obrazów w mojej głowie. Powoli chyba wracam do siebie i na nowo odkrywam swoją wyobraźnię. No i święta idą, a w związku z tym wraz z moją sąsiadką... Ach! Zobaczycie :)
Póki co nowe ilustracje. Póki co z boczku, tam po prawej link do miejsca, gdzie można kupić torby z moimi ilustracjami ( wymyślam kolejne wzory ). Póki co, dzieje się. No i mój tajemniczy ogród w słoiku...
***
Autumn everywhere. Litteraly. Because autumn and full moon and cold sun. Only the lack of rain. I'm drawing. There are many images in my head. I think that i'm backing to myself slowly and I re-discover my imagination. Well, Christmas holidays are coming, and therefore, together with my neighbor ... Ah! You'll see :)
For now the new images. While at the side, there's on the right link to site where you can buy bags with my illustrations ( i'm inventing new designs ). Until then, something happens. And my secret garden in a jar.
Regards,
Ewa
( " w klatce nowotworu" \ " in a cage of tumor" , 2014 )
( " w kokonie własnych lęków" \ " in the cocoon of my own fears" , 2014 )
Piękne te ilustracje. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńCo za tajemnica rośnie w tym słoiczku?
OdpowiedzUsuńWyjątkowe rysunki..