czwartek, 17 stycznia 2013

439.


Wypadają z kątów kartki zarysowane starym bólem i roznoszą wokół siebie woń zjełczałego strachu.



4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Póki co wzmacniam w sobie do maximum tęsknotę za ołówkiem czy farbą i pędzlem, więc takie miejsca, jak Twój blog z malarstwem etc. wpędzają mnie w tę tęsknotę coraz głębiej ;) Dziękuję, że niektóre z tych prac mogłam zobaczyć :)

      Usuń
  2. Ty naprawdę jesteś wszechstronnie uzdolniona :) świetny styl, chcę więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Hih, Bo to tak jest, że ja robię wszystko, nie zamykam się na foto, tak naprawdę do fotografia była na końcu ;) ale też w głównej mierze nie traktuję jej jako fotografię, a część sztuki i też dojrzałam do innego spojrzenia, trochę percepcja zmienia się i już nie jest ważne, żeby wszystko było idealne... może to naturalne, że jak się podszkoli jakiś tam warsztat, to zaczyna się sięgać głębiej i szukać czegoś więcej... tak jest od jakiegoś 1,5 roku, że jestem odważniejsza i szukam :) i chcę to wszystko łączyć, foto, malarstwo, rysunek...gdyby mi życie pozwoliło to i rzeźbą chciałabym się zająć... :) czy jakąś sztuką przestrzenną.

      Usuń