czwartek, 25 października 2012

416. pewnie

* przestawiłam coś i wyszło tylko to, a było ich 10


Co jest w życiu pewne? To, że nie możemy znajdować się w dwóch różnych miejscach, bo my to jedna osoba o dwóch sercach, o dwóch parach płuc, czterech dłoniach i stopach. Mamy także dwie pary oczu i ust i dwa nosy i dużo piegów i pieprzyków. 200 tysięcy kilometrów naczyń krwionośnych, 10 litrów krwi i dwie tętnice szyjne. A ile przedsionków i komór - po cztery równo, prawe i lewe. I aorty dwie i zastawki półksiężycowate. A duszę mamy jedną, bośmy się spotkali, znaleźli i złapali za ręce. I to jest w życiu pewne.





6 komentarzy:

  1. wiesz, że ludzie już ten Twój tekst cytują na soupach, twitterach, fejsbukach, blogach itp.? :) i bardzo dopasowane jest to zdjęcie. jedno z dziecięciu. jedno na milion.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ostatnio ktoś mi to uświadomił :D no cóż... ludzie kradzieje, ale chociaż podpisują, tyle dobrego... a ja swoje zapiski potraciłam razem z formatem, dlatego dobrze coś czasem znaleźć .

      Usuń
    2. to ja, kradziej (?)
      czytam Pani blog od pewnego czasu. dziś chciałam poruszyć podobny temat. z tym, że nie mam tyle szczęścia co Państwo, nasze dłonie wymknęły się sobie.
      tak, pozwoliłam sobie przekopiować Pani wpis zaopatując go w podpis i źródło z odnośnikiem.
      Dziękuję.

      Usuń
    3. Nie no, śmieję się. Ja nie mam zbytnio nic przeciwko, jeśli ktoś czasem nie zapyta, ale przy tym podpisze nazwiskiem, imieniem , podlinkuje... Ja się nie złoszczę zbytnio, gdy ktoś nie przypisuje sobie autorstwa. Bo jak to robi tu gul. Albo jak się np. nie podpisze moich słów, to później mam zagwozdkę, bo coś mi się podobne wydaje :D

      Usuń
  2. Jeden z piękniejszych tekstów, jakie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. piksele - litery - ślady stóp uciekających konkluzji...Ty, Ewo, zawsze nimi wszystkimi potrafisz zdominować panującą porę roku, nadać jej absurdom jakąś swojską, codzienną normalność na chwilę. za to podziwiam i dziękuję

    OdpowiedzUsuń