wtorek, 8 listopada 2011

Listopad




Piękną mamy tę jesień. Jak nic. Jak nic.
A tak poza tematem... Znów moje cycki miotają się po empikach, a ja nic z tego nie mam, a jak wspominam coś o "maniu" to zapada cisza. Tak stwierdzam, że to chamstwo.
Idę czytać.

5 komentarzy:

  1. Nie miałaś żadnej umowy w związku z tą okładką? (;

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chodzi o moją okładke ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, piękna i soczysta, bujna i namiętna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna jesienna seria. jejć, jak ja kocham jesień.. za takie widoki właśnie, zimno-ciepłe

    OdpowiedzUsuń