niedziela, 31 lipca 2011

btw

Ludziom tak łatwo się przychodzi i odchodzi. To taki cykl. Jak ten owulacyjny. Albo cykl pór roku. Ludzie mówią, że niczego od ciebie nie wymagają, nie oczekują, ale gdy nie jest po ich myśli, odwracają się. Znikają. Dowiadujemy się wtedy ile jesteśmy warci dla tej osoby. A może ile ta osoba jest warta dla świata.
Nie zniżajmy ludzi do poziomu rzeczy, które chcemy posiadać. Ludzi nie ma się na własność.



3 komentarze:

  1. już się nie łudzę, że kiedykolwiek będzie inaczej, obietnice, deklaracje, odpowiedzialność - to tylko taki teatrzyk. i jeśli potem ktoś dusi się, dławiony poczuciem niesprawiedliwości i absurdu, "aktorzy" traktują to jak jedynie następną, sugestywnie zagraną, scenkę, w którą autentycznie nie warto się wczuwać. Ty jednak masz taką bogatą krainę wewnątrz siebie, że możesz przez większość czasu oddychać mimo tego :)

    OdpowiedzUsuń